...co umiesz najlepiej;) Czyli najnowsza zabawa blogowa, wreszcie taka, w której mimo braku czasu jestem w stanie uczestniczyć. Udało mi się zapisać u Annaszy...i podaję dalej. A zasady są takie (skopiowane od Annaszy):
1. Musisz posiadać własnego bloga.
2. Pierwsze trzy osoby, które umieszczą pod tym wpisem komentarz, w którym zgłoszą chęć wzięcia udziału w zabawie, otrzymają ode mnie, mały ręcznie robiony upominek, który wyślę w ciągu 365 dni.
3. Ty organizujesz taką samą zabawę u siebie i dajesz szansę kolejnym trzem osobom na prezent od ciebie.
4. Każdy Blogowicz może 3 razy uczestniczyć w takiej zabawie.
Podoba mi się długi termin realizacji, bo daje szansę dotrzymania;) Z drugiej strony wyzwanie nie lada, bo mając tyle czasu nie wypada przygotować czegoś uniwersalnego, ale należałoby dopasować prezent do osoby obdarowanej - mam nadzieję, że mi się uda...o ile w ogóle będą chętni;P
Przy okazji zauważyłam (zanim licznik zeżarło, mam nadzieję, że chwilowo), że na owym liczniku pękło już 10 tysięcy;) Należy się Candy zwłaszcza, że ostatnie było wieki temu, ale to jeszcze musi chwilkę poczekać...może do 100 posta, który też już niedługo...a na pewno do momentu, gdy wymyślę nagrodę;)
środa, 5 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A dlaczego nie miałabym w końcu spróbować!? tym bardziej, że często tu zaglądam, a post o starociach rodzinnych rozczulił mnie, bo sama uwielbiam takie rzeczy. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja jestem chętna, świetna zabawa i w końcu udało mi się na nią załapać, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też się ustawiam w kolejce i tym samym zgodnie z regulaminem będzie to moje ostatnie uczestnictwo w tej zabawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo się cieszę i proszę o przesłanie adresów stacjonarnych na maila z profilu! No i już zaczynam przepatrywać Wasze blogi i myśleć nad stosowną niespodzianką;)
OdpowiedzUsuńNo tak:>
OdpowiedzUsuńGapą się urodziłam to i zostanę do śmierci:)
Fajny pomysł - świetne terminy realizacji:)))
Pozdrawiam
No tak, zagapiłam się u Ciebie ... a właściwie to za długo się zastanawiałam i przeszło koło nosa ... ale się nie poddałam i poszłam dalej za dziewczynami, które się załapały u Ciebie i w końcu trafiłam jako trzecia aż u Maggie ... .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Otto, Samaro - dzięki za adresy, Marietto - nadal czekam;)
OdpowiedzUsuńDanusiu, Ivalio wypatruję Waszych podaj dalej, to może uda mi się załapać, bo mam jeszcze 2 możliwości;)